Potrzebujesz pomocy? Napisz do nas lub zadzwoń: +48 790 227 088

Nasze butiki: Warszawa (szczegóły) / Wrocław (szczegóły)

14 lutego 2015

Koszula bliższa ciału – Koszulowa Garderoba

Dobrze dopasowana koszula, czyli jaka? Znalezienie złotego środka między dobrym dopasowaniem, a komfortem nie jest łatwe. Przeczytajcie mój poradnik oparty na doświadczeniach klienta, ale też osoby zbierającej miarę od osób o skrajnie różnych sylwetkach.

Bliższa koszula ciału – dziś kilka porad dotyczących dopasowania koszuli. Sprawa nie jest tak łatwa jakby się wydawało. Wielu z nas, klientów szyjących koszule na miarę, bardzo długo szuka swojego idealnego kroju, metodą prób i błędów dochodzimy do naszego perfekcyjnego dopasowania.

Macaroni Tomato - moda męska

Nie oszukujmy się, dopasowanie koszuli jak na zdjęciu powyżej jest raczej zasługą szpilek i spinaczy niż krawiectwa wysokich lotów. Znacznie bardziej realistyczne dopasowanie ilustruje zdjęcie poniżej. A i tu pewnie nie obyło się bez kilku szpilek.

1233

Dobrze dopasowana koszula, czyli jaka?

Dobrze dopasowana koszula daje nam swobodę ruchów, jest komfortowa, jednak układa się na ciele dość ściśle, bez fałd i niepotrzebnych „nadmiarów” materiału. Jak zawsze w męskim stylu chodzi o to, żeby dobrze dopasowana koszula dawała wrażenie harmonijnej sylwetki, oraz żeby żadne błędy w dopasowaniu nie odciągały wzroku obserwatora od naszej twarzy.

Najważniejsze punkty to: kołnierzyk, klatka piersiowa i plecy, talia, rękawy i nadgarstki.

Kołnierzyk

Stosunkowo prosta sprawa. Kiedy mamy go zapięty powinniśmy bez trudu wsunąć między szyję a kołnierzyk palec. Ale już dwa będzie za luźno.  Za luźny kołnierzyk będzie mocno odstawał na szyi z tyłu. Jego wyłogi będą odstawać od koszuli co wygląda niechlujnie i odwraca uwagę od twarzy.

Kołnierzyk powinien być na tyle luźny, że kiedy odwracamy głowę ten zostaje na swoim miejscu, nie rusza się razem z szyją.

Klatka piersiowa

Z moich doświadczeń wynika, że to najtrudniejszy element do idealnego dopasowania. Obwód klatki piersiowej to jedno, ale ważna jest jej budowa.  Czy rozbudowana jest sama klatka, czy raczej plecy? Czy ramiona są proste czy opadają itd…

Celem jest koszula która na froncie, między połami marynarki, leży równo, bez fałd i załamań, jednak na tyle luźna, że guziczki koszuli nie rozchodzą się przy normalnych ruchach. Prosty, płaski kawałek materiału pod krawatem. Do tego dążymy.

Koszula za ciasna w klatce piersiowej będzie tworzyła charakterystyczne fałdy biegnące promieniście od pachy w kierunku kołnierza.  Źródeł tego problemu może być kilka:

Masz opadające ramiona.

Koszula ma ramiona idącej bardziej prosto od twoich ramion, więc ramiona koszuli opadają. Aby tego uniknąć ramię koszuli powinno być opuszczone czasem nawet o kilka centymetrów.

Pacha w koszuli jest za ciasna.

Koszula powinna mieć obniżoną pachę. To częsty problem u osób o rozbudowanej klatce piersiowej.

Obwód klatki piersiowej jest za mały.

Znów, często zdarza się u osób wysportowanych, mających rozbudowaną klatkę piersiową.  Jednak dodanie kilku centymetrów w obwodzie koszuli może nie być dobrym rozwiązaniem. Trzeba zastanowić się czy nie jest rozbudowana właśnie sama klatka. W tej sytuacji dodajemy miejsca na froncie koszuli, zostawiając plecy niezmienione.

Jeśli jesteś bardzo szczupły klatka piersiowa koszuli powinna mieć w obwodzie od 8 do 10 cm więcej niż obwód twojego ciała.

Jeśli jesteś osobą o średniej budowie ciała koszula powinna mieć w obwodzie od 10 do 12 cm więcej niż obwód twojego ciała.

Jeśli jesteś atletycznej budowy koszula powinna być minimum 12 cm większa od wymiaru twojego ciała.

Plecy

Nie oszukujmy się,  koszula nie jest dobra do rąbania drewna, więc nie ma sensu jej sprawdzać przy najbardziej ekstremalnych ruchach. Powinna być wygodna w zwykłym, codziennym użytkowaniu. Na przykład za kierownicą samochodu.

Problem z dopasowaniem koszuli na plecach pojawia się w kilku przypadkach. U osób z okrągłymi plecami (czy to przez nadwagę czy siłownię).  Warto wtedy pomyśleć o plisie, czyli fałdzie na plecach zwiększającej swobodę ruchów.  W takich przypadkach poszerzamy plecy, czasem zostawiając front koszuli niezmieniony.

Innym problemem są osoby o bardzo płaskich plecach, często równocześnie wypychające klatkę piersiową i brzuch do przodu. W takich przypadkach plecy koszuli wymagają skrócenia, innymi słowy tył koszuli będzie krótszy niż przód aby zrekompensować figurę klienta.

Talia

Jeśli tylko Twoja figura na to pozwala pokaż, że jesteś szczupły. Noszenie obwarzanka zmiętego materiału wokół brzucha nikomu nie jest potrzebne. Obwód koszuli w talii powinien być od 6 do 10 cm szerszy niż obwód ciała. Ile dokładnie to już zależy od Twojej figury i tego jak bardzo opięty lubisz się czuć.  Zbierania się materiału nad paskiem nie da się niestety całkowicie uniknąć. Książę Walii, znany dandys poprzedniego wieku, próbował temu zaradzić przytwierdzając guziczkami koszulę do spodni… i to chyba jedyna rada.

Jeśli jesteś szczupły zadbaj o to, żeby twoja koszula miała zaszewki na plecach. Kiedy szyjesz koszulę na miarę możesz poprosić o głębsze zaszewki jeśli lubisz koszulę naprawdę mocno dopasowaną. Sprawdzając dopasowanie koniecznie usiądź.  Dopiero wtedy będziesz wiedział czy koszula nie jest za bardzo opięta, czy guziki nie rozchodzą się na brzuchu.  Efekt „wychodzenia koszuli ze spodni” może być też spowodowany tym, że koszula jest za wąska w biodrach i nie układa się swobodnie pod linią paska.

Rękaw

To jak się układa jest kwestią długości rękawa, ale nawet bardziej obwodu mankietu.   Dobrze dopasowany rękaw poznać po tym, że makiet pozostaje niewzruszony pod rękawem marynarki niezależnie od ruchów ręką.

Wielu mężczyzn nosi za obszerne mankiety. Powinien on opierać się o nasadę dłoni kiedy mamy opuszczoną rękę.  Długość rękawa najlepiej sprawdzić w ten sposób- zapnijmy mankiet i podnieśmy ręce do przodu tak aby były równolegle do podłogi. Dopiero wtedy rękaw powinien być napięty. Oznacza to oczywiście, że jeśli opuścimy ręce nam mankietem zbierze się nadmiar materiału. I bardzo dobrze. Bo to on pozwala rękawowi pracować pod marynarką.

Pielęgnacja

Pisząc o dopasowaniu koszuli nie sposób pominąć kwestii kurczenia się materiału w praniu. Od producentów koszul i firmy zajmującej się profesjonalnie ich prasowaniem próbowałem uzyskać informacje co wpływa na stopień kurczenia się w bawełny w praniu.  Czy odpowiada za to splot, gramatura bawełny, a może skrętność? W zgodnej opinii moich rozmówców czynników jest tak dużo, że nie da się stworzyć prostej reguły pozwalającej określić ile nasza koszula zbiegnie się w praniu. Czasem inny barwnik dodany do bawełny o tych samych cechach spowoduje, że koszula będzie kurczyć się inaczej niż koszula z bliźniaczej bawełny w innym kolorze.

Jedno należy raz na zawsze zapamiętać. Koszul NIGDY nie pierzemy w temperaturze ponad 40 stopni. Idealnie prać w wodzie o temperaturze 30 stopni.  Zawsze pierzemy je osobno, nie wpychając do bębna z innymi, ciężkimi rzeczami. Nigdy nie wirujemy na wysokich obrotach.

Sam od lat stosuję się do tych zasad i nigdy nie miałem problemów z nadmiernym kurczeniem się koszul.

star star-empty