25 kwietnia 2016

Koszula szyta na miarę – Koszulowa Garderoba

Uwaga! Ten tekst jest niebezpieczny. Jeśli raz zakosztuje się koszuli szytej na miarę, z pogardą traktować się będzie te z wieszaka. Koniecznie należy zapoznać się z przewodnikiem krok po kroku, by dowiedzieć się jak zamówić koszulę na miarę.IMG_0169Prawdziwej przyjemności  noszenia koszuli na miarę nie da się porównać z niczym innym. Jedwabiście gładkie materiały, idealne dopasowanie, krój kołnierzyka doskonale podkreślający  twarz. Guziki  z masy perłowej, perfekcyjne odszycie, po prostu dbałość o każdy detal. Do tego świadomość, że mamy na sobie rzecz niepowtarzalną, zrobioną wyłącznie dla nas. To właśnie tu wkracza się w obszar prawdziwego luksusu – w miejscu gdzie kończą się rzeczy typowe, a zaczyna pole nieograniczonej kreacji „custom made”. Koszula szyta na miarę  to  prawdopodobnie najtańszy sposób wejścia do grona wybrańców, koronowanych głów i możnych tego świata, którzy swoje ubrania obstalowują su misura.

Macaroni Tomato - moda męska

Jak rozpoznać dobrą koszulę?

W procesie zamówienia jest mnóstwo szczegółów, na które powinno się zwrócić uwagę. Po pierwsze pytajmy o ilość szwów na centymetr. Powinno ich być przynajmniej 6. Może to czarna magia, ale to niezwykle ważne. Świadczy nie tylko o jakości, ale przede wszystkim o trwałości odszycia. Upewnić się należy, że w koszuli są zastosowane szwy bieliźniane, to znacząco zwiększa komfort. Dzięki podwójnemu przeszyciu, eliminuje się wystające nitki i niewykończone krawędzie, które mogłyby podrażnić skórę noszącego. Kierując się wzdłuż szwu, docieramy do spodu koszuli. Tutaj zwróćmy uwagę, czy boczny szew jest zakończony trójkątnym fragmentem materiału, zwanym z francuskiego gusset. Służy on wzmocnieniu koszuli na wysokości bioder, a także jest oznaką dbałości producenta o szczegóły. Można zaryzykować twierdzenie, że jeśli w tym punkcie przywiązano wagę do detalu, to i w innych również koszula będzie miała dobrą jakość.

IMG_9869Jaki materiał wybrać?

Za najlepsze na świecie uważa się bawełnę egipską oraz bawełnę pochodzącą z południowej ameryki tzw. pima cotton. Wśród specjalistów trwają spory która z nich i jakimi cechami góruje nad drugą. Zostawmy ten spór specjalistom, dla nas ważne jest, że obie są znakomitym znakiem jakości, ponieważ i jedna i druga zaliczana jest do prestiżowego grona ELS Cotton. Co oznacza ten tajemniczy skrót? ELS to z angielskiego Extra Long Staple, czyli bardzo długie włókna. Bawełny ELS pozwalają uzyskać długie i bardzo mocne nici, co przekłada się bezpośrednio na jakość powstałej tkaniny. Dodatkowo są bardziej odporne na mechacenie i miękkie. Z tych dwóch gatunków bawełny powstaje jedwabiście gładki, ale wytrzymały materiał. Docenić można to dzięki założeniu koszuli na gołe ciało (a tak właśnie powinno się ją nosić).

https jmarks001.files.wordpress.com 2015 04 warp-and-weft.gifDrugim czynnikiem, który wpływa na jakość, trwałość i komfort użytkowania tkaniny jest rodzaj splotu. Splot koszulowy składa się z nici wątku (poziomych) oraz osnowy (pionowych). W zależności od rodzaju przeplotu nici ze sobą i ich ilości uzyskujemy różne rodzaje materiału. Bez wątpienia najpopularniejsza obecnie jest popelina, czyli gładki i cienki materiał o splocie płóciennym (jedna nić wątku na jedną osnowy, przeplatane na przemian). To jeden z najprostszych rodzajów splotu, od którego powstają bardziej skomplikowane pochodne.

Co oznacza dopisek „two ply”? Znaczy on, że każda przędza użyta do utkania materiału została skręcona z dwóch osobnych nitek w wątku lub/i w osnowie. Taki sposób produkcji zapewnia większą wytrzymałość materiału, a zarazem mniejszą gniotliwość (przędza jest bardziej sprężysta), ale też nadaje szczególną szlachetność. Większość renomowanych producentów właśnie w ten sposób tka swoje koszule, więc nie zawsze umieszcza na koszuli taką informację.

Tkalnie i producenci

Tradycyjnie za najlepsze na świecie uważa się tkaniny wyprodukowane w Szwajcarii lub we Włoszech. Dlaczego? Otóż producenci z tych krajów do dziś używają mechanicznych maszyn tkackich w przeciwieństwie do ultraszybkich pneumatycznych krosien. Mechaniczne maszyny są wolniejsze, w związku z tym produkcja materiału jest kosztowniejsza, ale w procesie tkania następuję mniej mikrouszkodzeń włókien, w efekcie powstaje belka materiału o wyższej jakości, gładka i połyskująca.

Niektórzy producenci ze światowej czołówki posiadają własne pola uprawne, aby kontrolować cały proces produkcji. Do światowych liderów należą takie marki jak: Albiate, Thoman Mason, DJ Anderson, Somelos, Alumo, Testa, Atelier Romentino. Każda z tych nazw jest gwarancją najwyższej jakości.

IMG_9955Pierwsze zamówienie

Szycie na miarę to proces, w który zaangażowane są dwie strony- osoba zbierająca miarę i klient.  Pierwsza koszula w pewnym sensie ma za zadanie ustalenie wspólnego języka. Będzie punktem odniesienia dla kolejnych zleceń, które będą zdecydowanie lepiej dopracowane. Przy pierwszym spotkaniu, najlepiej zamówić tylko jedną koszulę. Zresztą w porządnej firmie nie pozwolą od razu złożyć zamówienia  na 10 sztuk. Na przykład Turnbull&Asser, słynny londyński koszulnik przyjmuje zamówienie na co najmniej 6 koszul, ale zawsze najpierw zostanie uszyta jedna testowa, do przymiarki.

IMG_0020Dopasowanie

Proces zebrania miary polega przede wszystkim na zdjęciu kilkudziesięciu wymiarów z ciała centymetrem, włącznie z obwodem bicepsa, czy nadgarstka. Precyzja na tym etapie jest gwarantem odpowiedniego dopasowania. Uzupełnieniem pierwszego etapu jest przymierzenie koszuli przymiarkowej, na którą będą nanoszone modyfikacje w konstrukcji ramion, pleców, czy sposobu wszycia rękawa, wynikające z figury klienta. Najważniejszym jest, żeby otwarcie komunikować się z osobą zbierającą miarę. Należy jasno mówić o swoich oczekiwaniach, czy wolimy koszulę bardzo mocno dopasowaną, czy luźniejszą. Doświadczona osoba zbierająca miarę, po wstępnym zapoznaniu się z sylwetką klienta, jest w stanie bez problemu określić ile centymetrów koszula powinna mieć w obwodzie klatki, talii czy bioder, w stosunku do wymiarów zebranych z ciała zamawiającego.

IMG_0034Istnieje pokusa, aby prosić  o maksymalne dopasowanie. W końcu stojąc wyprostowani jak struna mamy wrażenie, że koszula może być jeszcze ciaśniejsza. Nie wolno jednak zapomnieć, że stojąc prosto przed lustrem nie mamy rzeczywistego poczucia jak koszula będzie się zachowywała w trakcie noszenia. Pewne luzy i nadmiary materiału są konieczne, szczególnie w sytuacji kiedy będziemy siedzieć przy stole, schylać się aby zawiązać buta, czy podczas wielogodzinnej podróży samochodem. Komfort w trakcie tych czynności jest oczywiście do przewidzenia/sprawdzenia podczas procesu zdjęcia miary, a uwadze czujnego fachowca nic nie umknie. Bo dobry fachowiec to taki, który  wytłumaczy klientowi, że 4 czy 5 cm luzu w talii to stanowczo za mało. Chyba, że ktoś lubi tkaniny typu spandex i elastan, które dodatkowo się rozciągają. Większość szanujących się marek unika jednak tych materiałów jak ognia, gdyż ich skład nie idzie w parze z komfortem użytkowania.

IMG_0004Na szczególną uwagę zasługują również rękawy – wielu mężczyzn ma tendencję do noszenia koszul o za krótkich bądź za długich rękawach i o zbyt obszernych mankietach. Tymczasem powinno być odwrotnie. Rękawy powinny mieć wyraźny nadmiar materiału, ale mankiet powinien leżeć dość ściśle w nadgarstku. Tylko wtedy koszula będzie idealnie pracowała z marynarką zapewniając ten, mityczny wręcz, centymetr mankietu wystający spod rękawa.

Macaroni Tomato - moda męska

Detale o wielkim znaczeniu

Na koniec pozostaje ustalanie szczegółów zamówienia. Nie wszystkie wymagają szczegółowego omówienia, ale jeden, najważniejszy, element z pewnością. Kołnierzyk.

Jest najbliżej twarzy i w pewnym sensie tworzy dla niej podstawę.  Kluczowe cechy to wielkość wyłogów, wysokość stójki i stopień rozchylenia.  Pomyślmy o kołnierzyku, jak o podstawie do kolumny. Pokaźna, masywna kolumna (twarz) będzie potrzebowała masywnego kołnierzyka. Osadzona na małym, będzie optycznie jeszcze większa i karykaturalna i odwrotnie – drobna twarz wymaga mniejszej podstawy. Duży kołnierzyk ją przytłoczy, nie będziemy już patrzeć na osobę, ale na nieproporcjonalny kołnierzyk. Proporcje to zresztą słowo klucz przy wyborze kołnierzyka. Przymierzając różne typy kołnierzyków, najlepiej ufać swojej intuicji. Ona najczęściej podpowiada nam niezawodnie, w czym wyglądamy dobrze. Ogólne zasady są takie, że osoby o okrągłej twarz powinny unikać mocno rozciętych, włoskich kołnierzyków. Są one dobre dla osób o twarzy pociągłej. Prawdą jednak jest, że kwestia współdziałania konkretnego typu kołnierzyka z twarzą, to trochę magia i zen. Nie da się tego zdefiniować. Z  praktyki  wynika, że czasem korzystnie wglądają wcale nie najoczywistsze typy kołnierzyków.

Podsumowanie

Szycie zamówionej koszuli potrwa kilka tygodni. Odbierając koszulę, należy ją przymierzyć przy asystencie, aby wspólnie zdecydować, czy wszystko się udało, czy potrzebne są poprawki. Jednak lepszym pomysłem będzie zabranie koszuli na kilka dni do domu, założenie raz czy dwa na cały dzień i dopiero wtedy oddanie do ewentualnych poprawek. Wszystkie mankamenty wyjdą dopiero w przysłowiowym „praniu”. Proszę pamiętać – szycie na miarę to proces, luksusowy i kosztowny również dlatego, że dochodzenie do ideału wymaga czasem jednej, czy dwóch prób. Kiedy już jednak osiągnie się ten ideał, trudno wrócić do koszul gotowych. Przekonajcie się sami.

star star-empty